Uważaj na podejrzane prośby o kod BLIK!

Mimo że coraz głośniej i częściej mówi się o cyberprzestępczości, mam wrażenie, że ostrożność internautów wcale nie rośnie. Dziś, chciałbym podzielić się z Wami smutną historią „ku przestrodze”, która przydarzyła się całkiem niedawno mojej znajomej. Zdaję sobie sprawę z tego, że część naszych czytelników doskonale wiedziałaby jak zachować się w takiej sytuacji, ale piszę ten tekst z myślą o tych, którzy żyją poza naszą cyfrową bańką i proceder wyłudzania pieniędzy z przejętego konta na Facebooku to dla nich całkowita abstrakcja…

Godzina 18:45. Dostaję wiadomość od żony mojego kumpla. Jej treść brzmi następująco: „Hej masz może blika? :) taki kod 6 cyfrowy na aplikacji banku”. Naoglądałem się wystarczająco dużo filmów na kanale YouTube „Łowcy Okazji” żeby od razu zorientować się, że coś jest nie tak.

Ponieważ koleżanka nie odbierała telefonu, zadzwoniłem do jej męża i szybko okazało się, że ktoś włamał się na jej konto na Facebooku i właśnie próbuje wyłudzić BLIK, który pozwoli skorzystać z pieniędzy. Poniżej możecie zobaczyć jak wyglądała nasza korespondencja:

Chciałem nawiązać rozmowę, żeby zyskać trochę czasu na odzyskanie konta. Mimo szybkiego podjęcia odpowiednich działań, nie obyło się bez ofiar. Poniżej postaram się wyjaśnić co zrobiła nie tak właścicielka konta, w jaki sposób działać w takiej sytuacji oraz jak powinni reagować adresaci wiadomości z prośbą o kod BLIK.

Czytaj dalej poniżej

Instasize -- Ten edytor zdjęć z powodzeniem zastąpi kilka różnych aplikacji Antyapps

Najlepsze gry na Androida z kotami w roli głównej Antyapps

Włamanie na Facebook: co robić?

Do włamań na Facebooka dochodzi najczęściej wtedy, gdy na koncie nie jest aktywna dwuetapowa weryfikacja. Chodzi o logowanie za pomocą hasła i jednorazowego kodu SMS. Nawet jeśli przestępcy uda się pokonać pierwsze zabezpieczenie, z drugim nie pójdzie tak łatwo, o ile nie ma dostępu do telefonu właściciela facebookowego profilu. Załóżmy jednak, że doszło już do przejęcia konta - tak jak w opisywanym przypadku. Oto co należy zrobić:

1. Zmień hasło za pomocą adresu e-mail przy pomocy dedykowanego narzędzia: facebook.com/hacked
2. Zaloguj się ponownie na swoim koncie
3. Usuń wszystkie podejrzane logowania z aktywnych sesji
4. Zmień hasło
5. Ustaw dwuetapową weryfikację SMS

Ponadto, sprawę włamania należy niezwłocznie zgłosić na policję. Nigdy nie wiadomo, do jakich informacji mógł dotrzeć przestępca i kiedy zamierza je wykorzystać. Wyłudzenie numeru BLIK może nie być jedynym skutkiem takich działań.

Podejrzana prośba na Facebooku: co robić?

Niestety, tak jak pisałem wcześniej, ta historia nie zakończyła się pomyślnie. Dwie osoby wygenerowały dla oszusta kod BLIK w swoim banku i straciły 1000 złotych tylko dlatego, że włamano się na konto osoby, która nie budziła żadnych moralnych zastrzeżeń. Ludzie chcieli pomóc jej w potrzebie i dali się oszukać. To pokazuje, że mimo nagłaśniania podobnych spraw, ludzie wciąż nie są świadomi istnienia takich praktyk. Niezależnie od tego kto prosi Cię o przelew lub wygenerowanie kodu BLIK - od razu dzwoń do danej osoby i nigdy nie przelewaj pieniędzy jeśli nie masz jasnego potwierdzenia, że po drugiej stronie ekranu faktycznie jest ktoś kogo znasz i komu ufasz.

Co zrobili adresaci wiadomości?

Jest jeszcze jedna grupa osób, które nie zachowały się tak jak powinny. Wiele osób zbagatelizowało sprawę pisząc do mojej znajomej wiadomość w stylu „hehe wirus” lub w ogóle nie zauważając problemu wdawały się w pogawędki o tym co słychać. Wiem, że ludzie bywają bezczelni, ale jeśli ktoś odzywa się do nas po 5 latach milczenia i prosi o kod BLIK to naprawdę coś musi być nie tak. Jeśli znajdziecie się w podobnej sytuacji, zróbcie wszystko, żeby jak najszybciej skontaktować się z właścicielem konta w inny sposób niż za pomocą Messengera. Im dłużej ktoś ma dostęp do cudzego konta na Facebooku, tym więcej szkód może wyrządzić. Na pewno lepiej śmiać się z nadmiernej ostrożności niż mieć wyrzuty sumienia, że nie zareagowaliśmy. Ofiarą przestępców padają najczęściej niczego nieświadome osoby, które po prostu chciały zrobić dobry uczynek.

Wyjątkowo zachęcam was do podania tego tekstu dalej lub streszczenia go swoim bliskim - szczególnie tym, którzy nie spędzają zbyt wiele czasu w sieci i na portalach społecznościowych. Bądźcie ostrożni i reagujcie!