Na topie jest teraz temat ratowania gatunków zwierząt zagrożonych wyginięciem. Na topie, bo wszyscy jesteśmy coraz bardziej świadomi tego, że świat może ulec nieodwracalnym zmianom bez poszczególnych lokatorów, i to nie tylko zmianom estetycznym. Jeśli jeszcze nie zainteresowaliście się tematem, to serdecznie polecam, a zacząć możecie od gry, która może pośrednio wprowadzić was w szczegóły. Zabawa zabawą, jednak samą rozrywką świata nie uratujemy. Lecz tymczasem, nie wprowadzając się w zbytnio depresyjny nastrój, sprawdźcie jak możecie uratować sympatycznego ptaka Dodo.
Cała zabawa polega na tym, by doprowadzić wszystkie ptaki pojawiające się na planszy do czasoprzestrzennego portalu. W ten sposób ratujemy osobniki (i tym samym cały gatunek) przed wyginięciem. Plansza podzielona jest na części, które jednak nie są widoczne, gdy nimi nie poruszamy, więc nie dajcie się zmylić. W tej produkcji sterujemy nie postacią, a planszą właśnie. Układając palce w dowolnym miejscu na ekranie możemy przesuwać nią w górę lub w dół, w prawo i w lewo. W ten sposób nakierowujemy ptaki prosto do portalu pilnując jednocześnie, by nie spadły w przepaść. Ilość ptaków, jaka pozwoli nam zaliczyć poziom, odhaczana jest żółtym paskiem w tubie po prawej stronie ekranu.
By jednak nie było zbyt łatwo, na planszy pojawiają się również przeszkody. Kolczaste przedmioty zabijają nasze ptaki, a skały i krzaki każą im zawracać z obranej ścieżki. Te pierwsze niestety mogą mocno pokrzyżować nasze plany i doprowadzić do przedwczesnego zakończenia poziomu, te drugie znacznie utrudniają nam zadanie. Im wyższy poziom, tym więcej ptaków musimy doprowadzić do portalu, ale także znacznie trudniej jest zapanować nad całą bandą, w której kroki każdego członka skierowane są zupełnie w inną stronę… Początki mogą doprowadzić was do frustracji, lecz z czasem przyzwyczaicie się do tej oryginalnej formuły i z pewnością ochrona zagrożonego gatunku okaże się znacznie łatwiejsza niż przypuszczaliście.
Save the Dodos to bardzo oryginalna produkcja. Dość wspomnieć podprogowy przekaz dotyczący ratowania zagrożonych wyginięciem gatunków, a do tego sterowanie, które w tej grze jest znacznie bardziej pomysłowe niż we wszystkich innych zręcznościówkach. Poza tym twórcy raczą nasze zmysły piękną oprawą graficzną, co z pewnością nie pozostaje bez wpływu na komfort gry, a do tego mamy do dyspozycji cztery różne światy i tyleż samo trybów rozgrywki. Co więcej, produkcja jest przetłumaczona na język polski, nadaje się więc zarówno dla dzieci, jak i dla dorosłych. Jeśli szukacie wśród gier czegoś awangardowego, to Save the Dodos absolutnie spełni wasze oczekiwania.
Aplikacja dostępna jest w sklepach Google Play oraz iTunes 9,99 za niespełna 10 złotych.