Obudź mnie, nieznajomy! - TalkO'Clock to społecznościowy serwis do budzenia ludzi

W sieci pojawił się nowy startup o nazwie TalkO'Clock. Jego zadaniem jest stworzenie budzika w formie P2P, swego rodzaju społecznościowe budzenie się rano. Za pomocą serwisu będziemy mogli zarówno budzić daną osobę, która zamówiła budzenie, jak i samemu być budzonym. Jak dla mnie świetna sprawa. Bardzo lubię, gdy rano ktoś do mnie dzwoni i mnie budzi, jednak w moim przypadku tego typu sytuacje zamykają się w kręgu przyjaciół. Za pomocą tego serwisu będziemy mogli budzić lub być budzonym przez nieznajome osoby. Który to już raz ludzka kreatywność mnie zaskakuje :)

Na głównej stronie serwisu widzimy informacje zachęcające do skorzystania z usługi mówiące m.in. o tym, że rozmowa jest bardziej stymulująca niż kawa. Zgadzam się z tym, znam to z autopsji. Kiedy mam samodzielnie zwlec się z łóżka, zazwyczaj wyłączam budzik i idę spać dalej. Jeśli rano ktoś do mnie zadzwoni z zamiarem obudzenia i pogadamy przez chwilę, od razu czuję się rześki i gotowy do rozpoczęcia dnia.

Podczas zamawiania budzenia mamy możliwość ustalenia, czy wolimy by budziła nas kobieta, czy mężczyzna. W przypadku gdy żaden z użytkowników nie będzie mógł nas obudzić, zrobi to automat - CallO’Bot.

Twórcy TalkO'Clock zapewniają ochronę danych. Sam proces budzenia nie powoduje przekazania numeru osobie trzeciej. Mechanizm startupa dzwoni do obu osób jednocześnie ze swojego własnego numeru, łącząc ich połączenia i przepuszczając przez swój serwer.

Na przykładzie tego startupu można przy okazji zauważyć ciekawy trend. Na obecną chwilę w serwisie można zarejestrować się jedynie za pomocą Facebooka (właśnie dlatego jeszcze nie skorzystałem :). Tak, nie ma w ogóle możliwości standardowej rejestracji, na razie tylko Facebook Connect.

Na temat tego startupa pisał na przykład TorrentFreak.