Jak zawsze przy schyłku roku, każda firma serwuje swoje autorskie zestawy podsumowań i wybory „najlepszych”. W przypadku App Store, gdzie redakcja prężnie z każdym dniem poleca kolejne tytuły na stronie głównej sklepu, takiej atrakcji również nie mogło zabraknąć. Jeżeli śledzicie AntyApps, albo przynajmniej raz na jakiś czas zaglądacie do platformy z grami i aplikacjami giganta, to prawdopodobnie również nie będziecie specjalnie zaskoczeni listą, którą tam dla nas przygotowano!
Najlepsze gry i aplikacje 2018 okiem Apple
O tym że wyboru dokonali redaktorzy na co dzień zajmujący się App Store już wiecie. Teraz pozwolę sobie jeszcze dodać, że jest to wariant stworzony z myślą o rynku amerykańskim, czyli tym, gdzie firmy jest najwięcej — a użytkowników też mamy pod dostatkiem. O ile jednak w przypadku „najlepszych” można wszystko przełożyć 1:1 na rynek polski, o tyle z najpopularniejszymi mogą zdarzyć się niewielkie rozbieżności — m.in. w przypadku Pandory, która lokalnie nie jest dostępna. Patrząc jednak na pierwsze miejsca, no cóż — nasz ranking na co dzień wygląda… bliźniaczo podobnie.
- Trend roku w aplikacjach – Self-care
- Trend roku w grach – gry w stylu Battle Royale, wśród których wybrano cztery tytuły. Zwycięska produkcja raczej dla nikogo nie jest zaskoczeniem… prawda?
- Aplikacja roku na iPhone’a – Procreate Pocket — nasza recenzja
- Gra roku na iPhone’a – Donut County — nasza recenzja
- Aplikacja roku na iPada – Froggipedia
- Gra roku na iPada – Gorogoa
- Aplikacja roku z Mac App Store – Pixelmator Pro
- Gra roku z Mac App Store – The Gardens Between
- Aplikacja roku na Apple TV – Sweat
- Gra roku na Apple TV – Alto’s Odyssey — nasza recenzja
- Aplikacje roku na zegarek
Najpopularniejsze gry i aplikacje 2018
Nie zabrakło także zestawów gier i aplikacji, które cieszyły się w ostatnim roku największym powodzeniem, w oparciu o pobieranie danych na systemach iOS 11 i nowszych:
Jak widać — w całym tym zestawie zabrakło pozycji, które… miałyby szansę zaskoczyć. Klasyka gatunku, która prawdopodobnie nie jest obca nikomu, kto śledzi temat gier i aplikacji. Może to i lepiej, że w tym przypadku obyło się bez jakiś kosmicznych niespodzianek?