Antyapps

Ten koszmarny budzik naprawdę skutecznie wyciąga z łóżek

Antyapps
Ten koszmarny budzik naprawdę skutecznie wyciąga z łóżek
1

Aby stwierdzić, jak duży odsetek społeczeństwa ma problem z porannym wstawaniem, wystarczy rzut oka na rynek aplikacji mobilnych. Budziki, dostępne obecnie na urządzenia przenośne prześcigają się w najdziwniejszych metodach na zmuszenie do zwleczenia się z łóżka. Do tych mniej konwencjonalnych s...

Aby stwierdzić, jak duży odsetek społeczeństwa ma problem z porannym wstawaniem, wystarczy rzut oka na rynek aplikacji mobilnych. Budziki, dostępne obecnie na urządzenia przenośne prześcigają się w najdziwniejszych metodach na zmuszenie do zwleczenia się z łóżka. Do tych mniej konwencjonalnych sposobów na obudzenie użytkownika należy zapewne też rozwiązywanie prostych łamigłówek, jak ma to miejsce w Budziku Puzzle.

Nie mogę powiedzieć, że budzenie się o poranku jest dla mnie przyjemnością. Zazwyczaj wstawanie kojarzy mi się z kilkoma ustawionymi niezależnie od siebie alarmami i wewnętrzną walką, zwłaszcza w zimie. Dość trudno jest mnie dobudzić, a jednak Budzik Puzzle podołał temu zadaniu.

Każdy ustawiony tu alarm może zawierać po kilka łamigłówek do rozwiązania. Jest w czym przebierać. Znaleźć w Budziku Puzzle da się chociażby proste równania matematyczne, zapamiętywanie kart, przepisywanie haseł lub sekwencji kodów, skanery kodów czy NFC oraz labirynt. Ta ostatnia opcja to istny horror. Jako że każdą z zagadek da się jeszcze utrudnić, labirynt potrafi z samego rana wyprowadzić z równowagi (a przy okazji porządnie rozbudzić).

Żeby tego było mało, Budzik Puzzle oferuje jeszcze dodatkowe przeszkody w zignorowaniu alarmu. Macie tendencję do zasypiania na krótko po wyłączeniu budzika? Dzięki tej aplikacji możecie spróbować przechytrzyć swój naturalny instynkt ustawiając przypomnienie pięć minut po wyłączeniu alarmu. Da się tu również ustalić maksymalną ilość drzemek czy irytujące miganie latarki. W Budzik Puzzle może też włączyć konkretny program po wyłączeniu alarmu.

To nie jest budzik, który nada się na weekendy…

Trzeba od razu to zaznaczyć: pobudka z tą aplikacją daleka będzie od sielanki. Obecne tu dodatki i utrudnienia zdecydowanie nie mają za zadanie uprzyjemniać poranków. W Budzik Puzzle chodzi o to, aby tak się zdenerwować i zmęczyć oczy patrzeniem w ekran, żeby nie być już w stanie usnąć. Drastyczne sytuacje wymagają drastycznych środków.

Z tym Budzik Puzzle radzi sobie doskonale. Oczywiście istnieje spora szansa, że do wszystkiego się z czasem człowiek przyzwyczai – być może nawet i do koszmarnego labiryntu. Jeśli jednak poranki nie kojarzą wam się dobrze, warto spróbować wycisnąć z nich jak najwięcej. W wersji podstawowej Budzik Puzzle jest aplikacją bezpłatną. Wydanie premium, które zawiera trochę dodatkowych opcji, to koszt rzędu 9 zł. Aplikacja w całości przetłumaczona jest na język polski.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu