Szukacie ambitnej rozrywki dla waszej pociechy? Włączając Memory Warzywa zmusicie ją do wytężenia szarych komórek i wyćwiczenia pamięci.
Gra oferuje trzy tryby rozgrywki: dla jednego lub dwóch graczy albo challenge. W każdym z nich naszym zadaniem jest oczywiście dopasowanie do siebie dwóch jednakowych obrazków. Za każde odsłonięcie karty dostajemy minusowe punkty, które można odrobić znajdując parę. Dodatkowym bonusem jest tutaj combo, czyli odkrycie przynajmniej dwóch par obrazków pod rząd. Tryb dla jednego gracza to po prostu kolejne plansze, w których z czasem zwiększa się poziom trudności – przybywa kart, a dodatkowo jesteśmy ograniczeni limitem czasowym. Gdy grają dwie osoby, producent Memory Warzywa zastosował system turowy, zupełnie jak w wersji na żywo, czyli rozkładając karty na stole. Natomiast tryb challenge to, jak sama nazwa wskazuje, pewnego rodzaju zawody – przechodzimy planszę po planszy, trochę jak w systemie dla jednego gracza, tyle że kumuluje się liczba punktów.
Oprawa graficzna jednoznacznie wskazuje, że Memory Warzywa to produkcja dla dzieci, ale to wcale nie oznacza, że i dorosły nie będzie się przy niej dobrze bawił. To, co mnie w tej grze irytuje, to połowiczne spolszczenie, a i często te przetłumaczone terminy wzięły się prawdopodobnie z translatora. Nachalne są również reklamy. Oprócz małego paska na dole w głównym menu, atakują nas również na pełnym ekranie po co drugiej planszy. Radzę wydać 6,50 zł, jeśli chcemy dać telefon do ręki dziecku – nie tylko ze względu na to, że może nieuważnie wejść w przeglądarkę, ale także z powodu treści reklam, których nie radzę oglądać po posiłku.
Memory Warzywa to darmowa gra, dostępna na Windows Phone.