Na początku ubiegłego roku na polskim rynku zadebiutowała nowa aplikacja stworzona z myślą o agregowaniu usług carsharingowych. Z ich pomocą szybciej i wygodniej wyszukujemy pojazdy dostępne w naszej okolicy. Jedną z takich platform jest Take&drive. Aplikacja jest o tyle ciekawa, że oferuje coś więcej niż tylko auta „na minuty”. Z jej pomocą możemy zaplanować podróż wykorzystującą również miejską komunikację.
Pandemia koronawirusa sprawiła, że lokale gastronomiczne zostały zamknięte. Jedyną alternatywą i ratunkiem przed ich zamknięciem jest możliwość skorzystania usługi na wynos — z odbiorem osobistym lub za pośrednictwem jednego z operatorów oferującego dowóz zamówionego jedzenia pod wskazany adres. Tego typu firm w Polsce mamy kilka, a obecna sytuacja sprawia, że powstają kolejni dostawcy. Jednym z nich jest Bolt, które kojarzone jest przede wszystkim z miejskimi hulajnogami. Dzięki Bolt Food mieszkańcy Warszawy już dziś mogą skorzystać z oferty dowozu na wynos.
Użytkownicy iPhonów to niestety mniejszość, jeśli porównać popularność smartfonów z systemem iOS do tych, które korzystają z Androida. Niestety przekłada się to na priorytety związane z premierami niektórych aplikacji i dostępnych w nich aktualizacji. Pamiętam, że długo musiałem czekać na nowe funkcje w aplikacji mObywatel na iPhona, które już dawno działały na Androidzie. Podobnie wspominam premierę łódzkich hulajnóg Volt. Mimo zdjęcia iPhona wykorzystanego w materiałach prasowych - pierwsza wystartowała aplikacja na Androida. Ten sam los spotkał platformę stworzoną na potrzeby poznańskiego MPK. Użytkownicy musieli czekać niemal 3 lata na uruchomienie aplikacji dla iOS, jednak cierpliwość w końcu została nagrodzona.
Hulajnogi na polskich chodnikach, ścieżkach rowerowych i ulicach niektórych odstraszają i denerwują. Jednak dla wielu osób to świetna alternatywa dla komunikacji miejskiej, samochodu, czy roweru. Jednoślady od kilku miesięcy zalewają miejskie przestrzeni, a kolejne firmy uruchamiają swoje usługi. Już teraz mieszkańcy Krakowa i Poznania oraz turyści odwiedzający te metropolie będą mogli korzystać z hulajnóg dostarczanych przez hive.
Czasy sprawdzania połączeń autobusowych i autokarów dalekobieżnych na tabliczkach przystankowych lub czekanie w ciemno na ich przyjazd są już dawno za nami. W Polsce działają serwisy wyszukujące tego typu transport, a część z nich potrafi nawet zarezerwować bilet na przejazd. Jednym z popularnych tego typu rozwiązań jest Busradar, który oprócz wyszukiwania połączeń autobusowych i kolejowych pozwala także na zorganizowanie przejazdu dzięki współpracy z BlaBlaCar. Busradar dziś staje się częścią europejskiej grupy Omio.
Oprócz taksówek, po naszych ulicach jeździ wiele samochodów firm, które świadczą usługi transportowe. Uber — jedna z większych firm świadczących usługi tego typu często jest postrzegana jako zagrożenie dla taksówek. Słychać również głosy ludzi i instytucji, które nie zgadzają się z polityką Ubera. O problemach z prywatnością pisaliśmy kilka miesięcy temu. Wygląda jednak na to, że jeden z głównych graczy ograniczył dostęp do usług tego przewoźnika.
Aplikacje ułatwiające korzystanie z transportu publicznego należą do grupy moich ulubionych. Coraz większa cyfryzacjach różnego rodzaju przewoźników sprawiają że za pomocą jednego programu mogę otrzymać informacja nie tylko o rozkładzie jazdy, ale też położeniu i opóźnieniu danego pojazdu. To znacznie więcej niż papierowa karta wisząca za szybą naszego przystanku.