Pod koniec września Microsoft zapowiedział zamknięte testy beta nowej usługi strumieniowania gier. xCloud przygotowywany z myślą o komputerach i urządzeniach przenośnych ma być czymś rewolucyjnym i znacznie bardziej przystępnym niż rozwiązania oferowane przez Google Stadia. Firma mocno promuje swój nowy projekt, choć ten wciąż ograniczony jest wyłącznie do jednej platformy. To się zmieni wraz z nadejściem 2020 r. xCloud pojawi się na komputerach i urządzeniach z iOS.
Kiedy podróżuję z innymi kierowcami, często zwracam uwagę na to z jakich aplikacji do nawigacji korzystają. Najczęściej jest to po prostu Google Maps, choć w Polsce dużą popularnością cieszy się również Yanosik i Rysiek. Z aplikacją Waze spotykam się rzadko, ale wiem, że wiele osób słuchających Spotify w aucie stawia właśnie na ten tytuł. Dlaczego? Ze względu na wygodną integrację tych dwóch aplikacji. Waze nie poprzestał jednak na współpracy ze Spotify. Właśnie udało się pozyskać nowego partnera. Jest nim Tidal.
Świat piosenek dla dzieci skończył się dla mnie na Fasolkach i Smerfnych Hitach. Zauważyłem jednak, że temat ten często ostatnio wraca w rozmowach z moimi znajomymi, którzy zostali niedawno rodzicami. W większości przypadków, głównym źródłem nowych przebojów dla maluchów jest u nich YouTube. Piosenek dla dzieci nie brakuje jednak na Spotify. Szwedzka platforma streamingowa postanowiła stworzyć oddzielny serwis z muzyką dla najmłodszych. Jestem przekonany, że rodzice, którzy co tydzień znajdowali na swoich playlistach „Radar premier” i „Odkryj w tym tygodniu” piosenki o zwierzątkach, w końcu odetchną z ulgą.
W ciągu ostatnich tygodniu Spotify serwowało nam nowości związane z planami taryfowymi i nowymi funkcjami, które były z nimi powiązane. Otrzymaliśmy rodzinne playlisty i cały pakiet korzyści związany z kontem dzielonym w gronie 5 osób. Całkiem niedawno Spotify zaskoczyło nas również subskrypcją dla par. Ta również doczekała się dedykowanych playlist, generowanych na podstawie gustu muzycznego dwóch różnych osób. Dziś, przychodzę do was z nowością, która dotyczy najnowszej odsłony Androida. Na nowych smartfonach z „dziesiątką” Spotify będzie jeszcze wygodniejsze w obsłudze!
Niezbadane są ścieżki, którymi podąża Apple. Kiedy na rynku debiutowały serwisy takie jak Spotify, Deezer lub Tidal, użytkownicy od razu mogli się cieszyć webową wersją platform. Wystarczyło otworzyć przeglądarkę internetową i wpisać odpowiedni adres. Co na to Apple? Parafrazując klasyk „a komu to potrzebne?!”. A jednak. Po przeszło czterech latach od uruchomienia Apple Music, platforma streamingowa sygnowana nadgryzionym jabłkiem w końcu doczekała się wersji przeglądarkowej.
Wykupując abonament w serwisie streamingowym Spotify mamy do wyboru dwie opcje - konto dla jednej osoby lub subskrypcja dla rodzin. Jeśli chcielibyście podzielić koszty na kilka osób, ale nie możecie znaleźć 5 osób, które byłyby chętne na wariant „family”, właśnie pojawiło się nowe rozwiązanie. Taryfa nazywa się „Premium Duo” i jak pewnie się domyślacie - jest przeznaczona dla dwóch osób.
Nie zliczę ile razy pisałem na łamach AntyApps o tym, że YouTube Music już prawie dociera do Polski. Ta premiera była odwlekana przez naprawdę długi okres czasu... I kiedy w połowie maja w końcu doczekaliśmy się premiery tej usługi w naszym kraju (razem z abonamentem YouTube Premium), moje zainteresowanie tematem nieco umarło. Najwyraźniej jest coś w przysłowiu o „gonieniu króliczka” bo od niemal dwóch miesięcy obiecuję sobie, że w końcu zainstaluję YouTube Music, ale zawsze mam jakąś wymówkę, żeby zająć się czymś innym. Dziś dotarły do mnie informacje o nowej usłudze z której już teraz mogą korzystać subskrybenci platformy streamingowej od Google. Jej opis brzmi na tyle ciekawie, że chyba w końcu skuszę się na miesiąc próbny z YouTube Music…
Jeśli zaglądacie do nas regularnie, doskonale wiecie, że lubimy dzielić się z wami informacjami o „kamieniach milowych” na drodze rozwoju topowych, mobilnych aplikacji. Tym razem, kolejny rekord w Google Play pobiła aplikacja, która jest szczególnie bliska memu sercu. Nie ma chyba dnia, żebym nie słuchał muzyki za jej pośrednictwem. Jak myślicie, o który serwis streamingowy chodzi?
Apple Arcade, Google Stadia, Microsoft xCloud, PlayStation Now — cztery duże firmy, cztery usługi nakierowane na graczy. Jednak zanim z nich skorzystamy w wygodny sposób minie dużo czasu. Tę chwilę chcą wykorzystać mniejsi gracze, którzy swoje rozwiązania oferują od dłuższego czasu. Tak jak pewien startum ze Szczecina, który w połowie 2017 r. uruchomił platformę gamingową Vortex, z której korzysta 6 milionów graczy na całym świecie.
Streaming gier to kolejna z dużych rzeczy, które nieśmiało zmierzają ku branży gier wideo. Prawdą jest, że nie będą to pierwsze usługi tego typu, bo przecież od lat jesteśmy już świadkami nienagannie działającego PlayStation Now (tyle, że nie w Polsce ; ) czy GeForce Now. Obecnie jednak do zabawy dołączają najwięksi giganci innowacji i branży technologicznej w ogóle — mowa o Google oraz Microsofcie. I to właśnie ten drugi postanowił przypomnieć o swojej usłudze xCloud, której premiera zbliża się wielkimi krokami. Ostateczny efekt wygląda... przepięknie!